FREE

Bardzo fajny film, oglądalem kilka razy i musze przyznac ze dalej mi sie podoba....
Mottem jest ze kazdy z nas ma jakąs walkę do stoczenia od której nie da sie po prostu uciec....
Aha no i nie mozna zapomniec o Baja - bardzo fajna dziewczyna z niej jest

HOOLIGANS (Green Street Hooligans)

Produkcja: USA

Utalentowany student Harvardu - Matt(Elijah Wood)niesłusznie zostaje wyrzucony z uczelni. Ucieka do Londynu, do siostry, aby zerwać z przeszłością. Tam poznaje Petea - chłopaka, który wprowadza go w świat najzagorzalszych fanów ekipy drużyny piłkarskiej Wkrótce Matt pozna smak euforii szalejącego tłumu podczas meczu oraz bezwzględne reguły gry obowiązujące w ekipie hooligans, do której należy.

Nie będę ukrywac że bardzo cenie sobie grę Elijah-a Wood-a, choc "Władcy Pierścienia" nie potrafie przetrawic. Kocham ten film, nie rzadko ryczę przy nim jak bóbr ale nigdy nie mam dośc, raz nawet dwa razy w ciągu dnia obejrzałam, korba ;D

Kamelia napisał:

HOOLIGANS (Green Street Hooligans)

Produkcja: USA

Utalentowany student Harvardu - Matt(Elijah Wood)niesłusznie zostaje wyrzucony z uczelni. Ucieka do Londynu, do siostry, aby zerwać z przeszłością. Tam poznaje Petea - chłopaka, który wprowadza go w świat najzagorzalszych fanów ekipy drużyny piłkarskiej Wkrótce Matt pozna smak euforii szalejącego tłumu podczas meczu oraz bezwzględne reguły gry obowiązujące w ekipie hooligans, do której należy.

Nie będę ukrywac że bardzo cenie sobie grę Elijah-a Wood-a, choc "Władcy Pierścienia" nie potrafie przetrawic. Kocham ten film, nie rzadko ryczę przy nim jak bóbr ale nigdy nie mam dośc, raz nawet dwa razy w ciągu dnia obejrzałam, korba ;D

Miałam oglądać, brat mnie namawiał Również stwierdził, że film jest bardzo dobry. Ale tak jakoś wyszło, że w końcu go nie zobaczyłam. Kiedyś to nadrobię.

A teraz pora na film który z pewnością obejrzałam najwięcej razy, ba, będzie już grubo ponad sto
To właśnie tu po raz pierwszy zwróciłam uwagę zarówno na Owena Wilsona jak i Bena Stillera, przyznam że wcześniej nie miałam pojęcia o ich istnieniu i nie da się ukryc że od tego czasu, każdy film który mi wpadnie w ręce, każdy w którym gra któryś z nich- MUSZĘ obejrzec, po prostu siła wyższa. Jednak mimo wszystko to nie tytułowi bohaterzy są u mnie w centrum uwagi, ale Vince Vaughn wspaniała rola, wspaniały aktor... co tu więcej mówic :]. TO TRZEBA OBEJRZEC !


Starsky i Hutch  (Starsky & Hutch)
komedia sensacyjna, USA

Bay City w Kalifornii. Detektyw David Starsky jest tajniakiem poświęcającym się z pasją swej pracy. Zawsze na służbie, wręcz maniakalnie tropi zbrodnie. Brak mu luzu, a w dodatku musi się zmagać z kompleksem matki, jednej z najsłynniejszych w historii miasta policjantek. Jednak o ile rodzicielka była słynna ze współpracy z jednym  partnerem, Starsky, z racji swego perfekcjonizmu, zmienia współpracowników jak rękawiczki.
Jego przeciwieństwem jest inny gliniarz - Ken "Hutch" Hutchinson obdarzony instynktem doskonałym. Jednak za bardzo kuszą go pieniądze.
Komendant policji w Bay City, kapitan Dobey (Fred Williamson) wpada na pomysł, by stworzyc z nich policyjny zespół.
Już pierwszego dnia pracy dwaj świeżo upieczeni partnerzy rozpoczynają śledztwo W sprawie tajemniczego morderstwa. Dzięki informatorowi Huggy Bearowi (Snoop Dogg) wpadają na trop, ktory doprowadza ich do dwóch atrakcyjnych cheerleaderek, Staci (Carmen Electra) i Holly (Amy Smart), ktoré pragną być bardzo pomocne funkcjonariuszom - pod kazdym względem.
Głównym podejrzanym jest Reese Feldman (Vince Vaughn), oficjalnie biznesmen, a w rzeczywistości potężny handlarz narkotyków, Który właśnie przygotowuje się do wyjątkowo ważnej transakcji. Czy uda im się pokrzyżowac jego plany?